Aby na dłużej zachować piękny i jędrny biust, powinnaś przede wszystkim wystrzegać się:
Częstych wahań wagi ciała – częste tycie i chudnięcie (błyskawiczny efekt jojo) sprawiają, że skóra wiotczeje i staje się mniej elastyczna. Poza tym rozciągnięta skóra piersi nie zdąży wrócić do normalnego stanu jeśli schudniesz zbyt szybko. Oprócz tego częste zmiany wagi sprzyjają tworzeniu się nieestetycznych rozstępów.
Zwykłego mydła – wysusza ono delikatną skórę biustu. Aby skóra zachowała elastyczność, potrzebne jest odpowiednie nawilżanie, a tego na pewno nie zapewni jej zwykłe mydło. Do mycia piersi powinnaś używać delikatnych, nawilżających żeli lub płynów.
Opalania – jak wiadomo powszechnie promienie UV mają szkodliwe działanie na skórę: powodują jej nadmierne wysuszanie i przyspieszają procesy starzenia się uszkadzając włókna kolagenowe. Jeśli jednak nie potrafisz wyobrazić sobie plażowania bez opalania topless, koniecznie posmaruj piersi kremem o wysokim faktorze, a sutki zabezpiecz wacikami. Są szczególnie wrażliwe na działanie promieni słonecznych, które bywają także rakotwórcze.
Spania na brzuchu – jeśli lubisz spać na brzuchu, powinnaś jak najszybciej oduczyć się tego nawyku! Ciężar Twojego ciała zbyt mocno przygniata piersi, które po dłuższym czasie takiego ,,traktowania” mogą ulec deformacji.
Zgarbionej postawy – pochylone plecy sprzyjają wiotczeniu włókien podtrzymujących biust, co sprzyja szybszemu opadaniu piersi, co można zaobserwować nawet u bardzo młodych dziewcząt.
Źle dobranego stanika – biustonosz jest najlepszym przyjacielem piersi, pomagają potrzymać ciężki biust i nadać mu ładny kształt. Jeśli jednak źle dobierzesz rozmiar, fiszbiny będą wbijać się w skórę, może to być nawet niebezpieczne dla Twojego zdrowia.
Agnieszka Suchecka
Komentarze są zamknięte, ale 1 | Trackbacks i Pingbacks są otwarte.